Handlowcu, załóż konto na LinkedIn i zacznij sprzedawać

Szacowany czas na przeczytanie: 9 minut

LinkedIn to jedna z najszybciej rozwijających się sieci profesjonalistów. I jest to miejsce dla Ciebie obowiązkowe jeśli chcesz promować swoją firmę, poszukujesz pracy, pracowników albo po prostu chciałabyś zwiększyć sprzedaż swoich usług lub produktów.

LinkedIn stanowi potężne narzędzie biznesowe dostępne dla Ciebie, za darmo, przez 24 godziny, przez siedem dni w tygodniu. To idealne miejsce do tego, aby poszukiwać nowych klientów bądź pracowników, tworzyć własną markę osobistą lub znaleźć wymarzoną pracę. Nie jesteś przekonany do założenia konta? Z tego tekstu dowiesz się dlaczego warto powinieneś mieć profil w tym portalu i jak sprzedawać na LinkedIn.

1. Twoja sieć kontaktów to twoja największa siła

Twoja sieć zawodowa na LinkedIn może stać się najpotężniejszym narzędziem biznesowym, jakie kiedykolwiek znałeś. Dzięki wyszukiwarce kontaktów będziesz mogł znaleźć potencjalnych klientów, nawiązać z nimi kontakt, podzielić się wiedzą, zbudować relację albo poprosić o pomoc. Dzięki researchowi z łatwością zidentyfikujesz potencjalnych dostawców, branżowych liderów opinii, a nawet klientów.

2. Zwiększysz swoją widoczność… i sprzedaż

Dzięki LinkedIn możesz nie tylko regularnie postować i dzielić się branżowymi newsami, ale także tworzyć, w obrębie tej sieci społecznościowej, własnego, eksperckiego bloga. Dodatkowo możesz brać udział w branżowych dyskusjach w specjalnych grupach. Będąc ekspertem w swojej dziedzinie, nie tylko zwiększasz widoczność własnej marki osobistej, ale przede wszystkim ułatwiasz sprzedaż swoich usług. Consultancy selling, czyli sprzedaż przez handlowca-eksperta, partnera, to nic nowego, ale nadal jest bardzo skuteczna, niezależnie od modelu biznesowego naszej firmy. Oczywiście wymaga dużego zaangażowania i poznania potencjalnego klienta na poziomie umożliwiającym nam konsultacje, co na koniec dnia, zwraca się w postaci wykupionej usługi. Prawdziwym polem do popisu dla sprzedawców są dzisiaj media społecznościowe i to one zastępują już tradycyjne kanały sprzedaży

3. Znajdziesz wymarzoną posadę lub pracownika

LinkedIn to Twoje narzędzie do szukania pracy i kreowania wizerunku pracownika. Nawiązuj kontakty, nie bój się prosić o pomoc lub radę. Pamiętaj, że grupy na LinkedIn zwiększają szansę na poznanie kogoś, kto wskaże Ci możliwość zatrudnienia albo kogoś kto szuka pracy. Dobrą praktyką jest dołączenie do grup typu Giełda Pracy, Szukam Pracy, JOBS.Pl. Tam bez problemów możesz napisać, że szukasz pracy bądź pracownika. Wykorzystaj to!

Jak sprzedawać na LinkedIn?

LinkedIn jest jednym z portali, o które możesz oprzeć swoje działania sprzedażowe, dlatego warto, abyś poznał kilka zasad rządzących tym serwisem i sprzedawał lepiej.

Pomysł na wpis powstał, kiedy dostałem takiego o to maila (zachowałem pisownie oryginalną i usunąłem dane kontaktowe osoby wysyłającej oraz nazwę firmy):

Witam ! Interesowałem się ostatnio Państwa systemem, prywatnie jako interesującym start upem. Pomysł jest niesamowity. Jak idzie Państwu sprzedaż?  Może kiedyś pojawi się możliwość współpracowania z Państwem.  Może dodamy się nawzajem do sieci na LinkedIn? Pozdrawiam

W odpowiedzi, nadawca, otrzymał kilka porad jak następnym razem powinien targetować maile, bo popełnił kilka błędów (pomijam ortografię, interpunkcję, styl i to przeklęte “witam” na sam początek):

  • zwracał się do mnie w liczbie mnogiej, używając formy Państwo (ani ja Czechy, ani Niemcy zasadniczo),
  • do kontaktów na LinkedIn dodaliśmy się jakiś czas temu,
  • nie napisał wprost, że chciałby pokazać mi rozwiązanie, które sprzedaje, a tym bardziej, że może mi ono w czymkolwiek pomóc.

Ten przydługi wstęp piszę po to, żebyście lepiej zrozumieli mechanizmy działające tym portalem. Zasadniczo sprzedawcy niekoniecznie szukają nowej pracy na LinkedIn. Poszukują tu także nowych leadów dla firmy, z którą współpracują i próbują przekuć je na realnych klientów.

Social media sprzedają i jeśli uświadomisz to sobie, założysz profil właśnie pod tym kątem, wykorzystasz techniki social sellingu – twoja praca stanie się dużo łatwiejsza i bardziej efektywna. Jak zoptymalizować swój profil na LinkedIn? To nawet całkiem proste. Wystarczy, że wykorzystasz poniższe wskazówki (będzie też o wiadomościach i o tym jak je pisać).

Profil dla klienta

Zabrzmi to trochę jak kontrpropozycja wykorzystania LinkedIn. Profil powinien być nie do końca o tobie. Chcesz zachęcić do interakcji nie rekruterów a prospektów. W większości przypadków profile sprzedawców na LinkedIn to po prostu wklejone CV albo skopiowana ze strony firmy oferta marketingowa.

Potencjalni klienci najpierw sprawdzą twój profil, żeby zobaczyć czy jesteś odpowiednią osobą to rozmowy i przyjęcia do swojej sieci zawodowej. Komunikując się z nimi poprzez profil, wykorzystaj język korzyści, który pokaże jak pomożesz im zawojować rynek. Dziel się także wiedzą – pokaż że jesteś profesjonalny i pomocny.

Mocne uderzenie na początek

Górna część twojego profilu, czyli zdjęcie, headline, tło profilu i podsumowanie zawodowe to jedna z najważniejszych rzeczy. To one wywierają pierwsze wrażenie na odwiedzającym twój profil. Ktoś kto w końcu ma czas na przescrollowanie wszystkiego?

Twoje zdjęcie powinno być bardziej zawodowe niż plażowe. Nie musisz być ubrany na nim w garnitur, nie musi być bardzo nudne. Ważne jednak, żebyś wyglądał na tyle poważnie, żeby warto było z tobą rozmawiać o biznesie. Zdjęcia w bikini czy z imprezy, czy takie sprzed 20 lat i 60 kilo mniej, wcale ci w tym nie pomogą.

Nagłówek (tam gdzie podajesz nazwę swojego stanowiska) powinien odpowiadać na dwa pytania: komu pomagasz? w czym pomagasz? Dodanie nazwy stanowiska ułatwia wyszukanie cię w LinkedIn Advanced Search.

Podsumowanie profilu powinno być angażujące, dające więcej informacji użytkownikom o sprzedawanej przez Ciebie usłudze czy produkcie. Pamiętaj też, żeby twoje podsumowanie zawierało CTA (Call to Action).

Jeśli chcesz dać pełny obraz o swoim produkcie lub usłudze, postaraj się zdobyć rekomendacje od obecnych lub byłych klientów. Możesz zamieścić je jako prezentację lub poprosić, żeby napisali ci je na LinkedIn. Pozytywne referencje zawsze zwiększają szansę na sukces.

Buduj sieć

Swoją sieć zawodową planuj odpowiedzialnie. Oczywiście możesz wysyłać zaproszenie osobom, których nie znasz, ale zastanów się czy kiedykolwiek wejdziesz z nimi w interakcję i będziesz taką znajomość podtrzymywał chociażby online. Jeśli nie, to nie ma najmniejszego sensu na kolekcjonowanie połączeń na LinkedIn, niczym Pokemonów. Jeśli zapraszasz kogoś kogo nie znasz do swojej sieci – uargumentuj to odpowiednio w zaproszeniu.

Jeśli jednak chcesz poszukać na LinkedIn prospektów i to z nimi budować relację, kontakty możesz wyszukać na LinkedIn dzięki Advanced Search. Pomaga też Sales Navigator. Zaawansowane opcje wyszukiwania pozwalają m.in. na określenie stanowiska, wielkości firmy i branży.

Dziel się treścią

Odpowiednia treść zawsze przyciąga potencjalnych klientów. Skup się na zamieszczaniu contentu, który będzie inspirował, może dać użytkownikom śledzącym twoją firmę wartość dodaną, rozbawić albo czymś zaskoczyć. Dla swoich potencjalnych klientów powinieneś być jednak przede wszystkim ekspertem i doradcą. Odpowiednia treść to większa ilość poleceń i udostępnień, a tym samym więcej wyświetleń twojego profilu. Liczba postów to według różnych ekspertów od 2 do 4 dziennie. Jeśli masz problem z wytwarzaniem go, zawsze możesz udostępniać treści swoich kontaktów z sieci. Zwrócisz tym także ich uwagę.

E-mail vs. InMail

Tak samo jak e-mail, LinkedInowy InMail jest dobrym sposobem komunikacji z prospektem i wstępnego zapoznania go z twoim produktem lub usługą. Według portalu InsideSales.com, na wiadomość InMail odpowiada o 33 proc. więcej osób niż na zwykłego maila z tą samą treścią. Jeśli chodzi o komponowanie wiadomości, pamiętaj, że jest to portal zawodowy, więc warto zachować zasady grzecznościowe (chyba, że znasz już ludzi, do których piszesz albo chcesz szybko skrócić dystans) i przede wszystkim zasady dobrej ortografii i interpunkcji.

Wiadomość wysłana przez LinkedIna powinna być krótka, konkretna i spersonalizowana. Nie mówię tylko o personalizacji powitania, ale także o tym co możesz danej osobie zaoferować.

Osobiście, mimo że sprzedaję i tym się zajmuję już trochę czasu, powiem szczerze, że nie czytam już w ogóle maili i wiadomości, które nie zawierają mojego imienia na początku wiadomości. Potem może być tylko lepiej albo gorzej, bo nietrafiona oferta, przedstawiona w nudny i zbyt reklamowy sposób, odstrasza zamiast przyciągać.

Nieważne czy na co dzień zajmujesz się PR, sprzedażą czy marketingiem. Tymi dziedzinami rządzi już przede wszystkim personalizacja przekazu – szczególnie w mediach społecznościowych. Bez personalizacji nie zbudujesz relacji, ani nie sprzedasz produktu czy usługi. Tutaj znajdziesz kilka porad jak napisać idealnego InMaila.

Bądź aktywny

Dyskutuj, dziel się postami prospektów, lajkuj, udzielaj się w grupach i dyskusjach. Twoja firma i ty tylko zyskacie. Takie działania to świetny sposób na przyciągnięcie uwagi potencjalnych klientów, nawiązanie kontaktów i wsparcia sprzedaży oraz pozyskiwania leadów.

Pisz publicznie

LinkedIn jest siecią społecznościową „po coś”. Social Media to rozmowa, dlatego nie ograniczaj widoczności swojego profilu w żaden sposób, nie chowaj treści, nie ograniczaj możliwości zapraszania do kontaktów. Niech twój profil będzie publiczny, bo chodzi ci przecież także o to, żeby wyświetliło go jak najwięcej osób.

 

LinkedIn w liczbach

Przeprowadzone przez Gemius/PBI badanie pokazuje, że w kwietniu 2017 roku serwis LinkedIn został odwiedzony przez ponad 2 miliony użytkowników z Polski. Najwięcej osób przegląda portal korzystając z urządzeń mobilnych – w kwietniu liczba ta wyniosła 580 tysięcy, co stanowi wzrost w porównaniu z tym samym miesiącem rok temu (320 tysięcy). Sama aplikacja mobilna LinkedIn cieszy się także sporym zainteresowaniem – korzysta z niej niemal 90 tysięcy Polaków – chociaż i tak najwięcej osób loguje się na swoje konto LinkedIn używając komputera bądź laptopa. Do tego celu urządzeń stacjonarnych używa 1,6 miliona osób z Polski i liczba ta niemal nie zmieniła się w stosunku do zeszłego roku.

Leave A Reply

Brak produktów w koszyku.