Czy mężczyźni też padają ofiarami seksizmu?

Szacowany czas na przeczytanie: 9 minut

Czy mężczyźni też padają ofiarami seksizmu? Tak, ale seksizm wobec mężczyzn nie jest traktowany jako poważny problem. Często go wręcz bagatelizujemy i odbijamy piłeczkę wypominaniem seksizmu wobec kobiet.


Często również przemycamy bardzo krzywdzące stereotypy do życia i przyodziewamy je w niewinne hasła czy żarciki. Wszyscy powinniśmy zrobić rachunek sumienia, bo jeśli dzisiaj wspomina się o dyskryminacji, to wyłącznie w kontekście naruszania praw kobiet. A z tej drugiej strony, mężczyźni również stają się ofiarami nierównego traktowania.I tutaj musi paść mały disclaimer z mojej strony.

Nie jest tak, że uważam, że seksizm dotyka mężczyzn w równym stopniu, co kobiety. Niestety brakuje mi na to danych. Uważam jednak, że patriarchat i jego kultura, krzywdzi nas wszystkich, stereotypizując nasze role płciowe.

Uważam również, że jeśli chcemy budować między sobą komunikację, a tym samym społeczeństwo, które włącza, a nie wyklucza, musimy zwracać uwagę na wszystkie osoby i na wszystkie problemy, które dzisiaj są adresowane i pamiętać, że i my i nasz język kształtujemy tę rzeczywistość wspólnie i możemy ją zmieniać na lepsze.

Seksizm w naszym męskim życiu

Seksizm to dyskryminacja ze względu na płeć i nierówne traktowanie w oparciu o stereotypy płciowe. I istnieje on w naszym języku nie tylko w stosunku do kobiet, ale także w stosunku do mężczyzn. Kto uprawia seksizm w stosunku do mężczyzn? Odpowiedź jest prosta – inni mężczyźni i kobiety. Jak? Zebrałem dla Was kilka przykładów, najbardziej oczywistych, chociaż może niekoniecznie.

Chłopaki nie płaczą! A prawdziwy facet radzi sobie sam!

W naszym patriarchalnym społeczeństwie mężczyźni często muszą sprostać określonym stereotypom dotyczącym męskości, takim jak bycie silnym, niezależnym, zdecydowanym i władczym. My mężczyźni jesteśmy często postrzegani jako ludzie, którzy powinni kontrolować swoje emocje i nie okazywać słabości.

To może prowadzić do tego, że mężczyźni nie są zbyt skłonni do wyrażania swoich emocji lub szukania pomocy, gdy ich to dotyczy.
To nakładanie na nas presji, aby być „twardym” i nie okazywać emocji. I jest to jedno z największych kuriozów, zważywszy na fakt, że co roku dwa razy więcej Polaków traci życie w wyniku samobójstw niż w wypadkach drogowych. W naszym kraju każdego dnia w wyniku śmierci samobójczej umiera aż 15 osób, z czego 12 to mężczyźni. W sumie rocznie jest to 5 tys. Co 10 lat z mapy naszego kraju z powodu samobójstw znika jedno miasto o wielkości zbliżonej do Ełku czy Bełchatowa.

Chłopaki płaczą i mają do tego prawo. I mogą o tym mówić i pisać. Ja płakałem wczoraj na jakiejś głupiej komedii romantycznej, której tytułu już nie pomnę. I tak, komedie romantyczne też możemy oglądać i nie powinno być to dla nikogo “mniej męskie”.

Mężczyzna ma robić męskie rzeczy

Stereotypy płciowe często prowadzą do podziału ról na kobiece i męskie. To nas facetów ogranicza. I tak, część z nas czuje się niezrozumiana, jeśli nasze zainteresowania, pasje lub preferencje nie są zgodne ze stereotypami płciowymi. Gdzieś nadal pokutuje przeświadczenie, że jak facet zajmuje się makijażem, modą lub fryzjerstwem to na pewno jest to facet homoseksualny albo mniej męski.

Zresztą nadal w naszym kraju wciąż zdziwienie budzą przedszkolankowie, pielęgniarze czy opiekunowie osób starszych. Przyjęło się, że to kobiety pracują z dziećmi lub pełnią funkcje opiekuńcze i chociaż przez lata sytuacja na rynku pracy bardzo się zmieniła, to ten stereotyp wciąż pokutuje – pisze Ola Gersz w natemat.pl

Zresztą tak samo jest z zainteresowaniami. Odejmowanie komuś męskości z powodu zainteresowań (bo ktoś nie kopie piłki, tylko np. czyta książki) jest seksizmem i dotyka, nas, mężczyzn już od najmłodszych lat.

Mężczyzna to żywiciel rodziny, który poluje na mamuty

Presja na to, by to mężczyzna był żywicielem rodzinym, to jeden z bardziej widocznych aspektów patriarchatu. Walczą z tym zarówno kobiety, jak i mężczyźni 0 ważne jest to, by szło za tym stwarzanie kobietom tak samo dobrych warunków zawodowych, a jednocześnie zmiany społeczne, które znormalizują pracę domową wykonywaną przez mężczyzn. Dodam też, że żaden mężczyzna nie musi też zarabiać więcej od swojego partnera lub partnerki, a mamuty już dawno wymarły.

Mężczyzna zaczyna się 180 cm wzrostu

Heightism, czyli popularne wśród kobiet przekonanie, że „mężczyzna zaczyna się od 180 cm”, a ona „nie umawia się z niższymi od niej” to seksizm. Kropka. Niżsi faceci nie są mniej wartościowi od wyższych facetów. Spójrzcie na Qczaja, który wysoki nie jest, ale nie to świadczy o jego wartości, sercu, charyzmie czy tej tzw. męskości. Qczaj wrzuca na swoim profilu walczy również z heightismem.

#SmallDickEnergy / #BigDickEnergy

Chcę Wam napisać, że wyśmiewanie wielkości męskiego przyrodzenia również jest przykładem seksizmu i nosi nazwę dick shamingu. I może pamiętacie jak Greta zaorała w internetach Andrew Tate’a? Jeśli nie, podrzucam Wam screen.

Czy mężczyźni padają ofiarami seksizmu?

I o ile jestem fanem Grety, o tyle nie jestem fanem tego tweeta, mimo że Andrew Tate zasłużył na wiele…ekhm… brzydkich słów. W dobie ruchu body positive, społeczna obsesja na punkcie wielkości penisa krzywdzi wielu mężczyzn.

Nie od dzisiaj przecież wiadomo, że oczekuje się, że rozmiar męskiego przyrodzenia ma być duży. Wpływa na to między innymi pornografia, w której podkreślane jest wartościowanie stosunku właśnie rozmiarem członka. Uzależnienie czyjejś pewności siebie od rozmiaru penisa i ocenianie osoby przez ten pryzmat jest seksizmem.

Dla przykładu.Gdybym dzisiaj napisał posta o #SmallBoobsEnergy lub #BigBoobsEnergy od razu wszyscy wiedzielibyście, że jest to post seksistowski i że uzależniam kobiecą pewność siebie od rozmiaru piersi, a nie kompetencji czy charakteru.

Nie możemy stosować podwójnych standardów. Mężczyźni tak jak kobiety i wszystkie inne osoby występują w różnych kształtach, w różnych wielkościach oraz w różnym stanie skupienia emocjonalnego. I trzeba o tym pamiętać.

Mężczyzna jest gorszym rodzicem

Wychowanie dzieci to jeden z najbardziej typowych przykładów seksizmu wobec mężczyzn. Utarło się, że tylko kobieta dobrze wychowa dziecko, a mężczyzna jest wychowawczo nieporadny i nieodpowiedzialny.

Mężczyzna nie może paść ofiarą przemocy

Może paść. Niestety jednak przemoc ze strony partnerki lub innych mężczyzn często nie jest zgłaszana ze względu na tabu związanym z przemocą domową i wstyd związanym z byciem ofiarą. W społeczeństwie patriarchyjnym, ofiary męskie często są marginalizowane i ignorowane, a agresorzy pozostają bezkarni. Nie słyszymy lub nie staramy się słyszeć męskich wyznań w tym temacie.

Patrycja Wieczorkiewicz współautorka książki “Gwałt Polski” nazywa wprost podwójnym standardem takie traktowanie przemocy wobec mężczyzn. Tłumaczy się, że skoro sprawcy i ofiary są tej samej płci, problem jest mało istotny, bo mężczyzn postrzega się jako „naturalnie” agresywnych wobec siebie.

Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazały, że około 1 na 10 mężczyzn doświadcza przemoc fizycznej ze strony partnerki w ciągu swojego życia, podczas gdy dla kobiet ten wskaźnik wynosi około 1 na 4. W Wielkiej Brytanii badania sugerują, że około 4% mężczyzn doświadcza przemocy domowej w ciągu swojego życia, podczas gdy dla kobiet ten wskaźnik wynosi około 7%.

Ważne jest, aby zwiększyć świadomość problemu przemoc domowej wobec mężczyzn i zapewnić wsparcie dla ofiar. Mężczyźni powinni mieć dostęp do odpowiedniej pomocy psychologicznej, prawniczej i medycznej oraz mieć możliwość skutecznego zgłaszania przemocy domowej.

Mężczyzna musi się zachowywać “po męsku”

Seksizmem jest też wyśmiewanie lub odrzucanie mężczyzn, którzy nie pasują do stereotypej ekspresji płciowej. Ekspresja płciowa to sposób, w jaki osoba wyraża siebie i swoją tożsamość płciową poprzez zachowanie, dobór ubioru i fryzury, sposób poruszania się, głos, gestykulację oraz język, którym się posługuje. Ekspresja płciowa może odzwierciedlać tożsamość płciową, ale nie musi. Nie każda osoba prezentująca się „męsko” jest mężczyzną i nie każda prezentująca się „kobieco” jest kobietą. I na odwrót.

Raewyn Connell poświęciła wnikliwe studia zagadnieniom męskości, w obrębie których dokładnie opisała ich rodzaje. Z kilku grup najistotniejsze w kontekście problemu są tzw. męskości marginalizowane, do których zaliczają się wszyscy wykluczeni lub definiujący swoją męskość na sposób indywidualny.

Powstają zawsze na marginesie męskości hegemonicznej, która jest mocą sprawczą patriarchatu. Mężczyzna z niestereotypową ekspresją płciową, mężczyzna feminista jest więc „antymężczyzną”, tak samo jak mężczyzna gej. Te typy męskości stanowią margines, na który są wypychane przez innych mężczyzn. Ja na tym marginesie funkcjonuję od lat, jako „antybrat”, ale nie jestem tam sam.

Czy mężczyźni też padają ofiarami seksizmu?

Tak, mężczyźni także mogą padać ofiarą seksizmu. Kiedy ostatnio opublikowałem apel do swoich kolegów z branży, aby przestali być seksistami w stosunku do kobiet, zarzucono mi, że należę do Clitorrati, czyli czegoś jak Illuminati, ale działamy na rzecz przejęcia świata przez kobiety. Mądrze zaproponowano mi też, abym napisał ten tekst, jako że o seksizmie w stronę facetów, mówię na swoich szkoleniach.

I nie jest tak, że ze wszystkimi problemami jesteśmy sami i nikt nie przejmuje się naszym dobrostanem. Mamy siebie nawzajem. Co nie jeden, nie dwa razy udowodniła mi bardzo czuła, męska grupa założona przez Performatywnych Chłopaków, a którą znajdziecie na Facebooku

I tej czułej, a nie toksycznej męskości, zarówno Wam, jak i sobie, życzę więcej w życiu prywatnym i zawodowym. I tak jak i na dzień kobiet, tak i teraz podkreślam, że kiedyś ten patriarchat obalimy, bo krzywdzi nie tylko kobiety, ale nas facetów, krzywdzi również.

 


 

Chcesz docenić treści, które czytasz na moim blogu i sprawić, że będzie ich więcej?

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Leave A Reply

Brak produktów w koszyku.