W wielu przedsiębiorstwach wciąż silne jest przekonanie, że inwestowanie w dokształcanie i rozwój pracowników jest nieopłacalne. Jednak bardziej nieopłacalne jest nie podnoszenie kwalifikacji swojego zespołu. Szczególnie, że niektóre szkolenia możesz zrealizować, praktycznie za darmo, korzystając z dofinansowań unijnych.
Pytanie o mierzenie efektywności działań biznesowych jest jednym z najczęstszych, które słyszę.
Każdy przedsiębiorca startuje z własną firmą trochę z innego powodu. Niektórzy wiedzą od zawsze, że chcą prowadzić własne przedsięwzięcia, niektórzy wpadają na świetny pomysł, pracując na etacie i zaczynają go realizować, a niektórzy zostają biznesmenami z czystego przypadku.
W biznesie liczą się dwie rzeczy – czas i pieniądze. Żaden przedsiębiorca nie chce tracić żadnej z nich. Tradycyjne spotkania biznesowe to jednak marnotrawstwo obu zasobów. Według badań Fuze, biznes w samych tylko Stanach Zjednoczonych traci na spotkaniach nawet 37 milionów dolarów rocznie.
Nazywają ją “Elevator pitch” czyli prezentacja windowa. Chodzi o to, aby w jak najlepszy sposób przedstawić swoją ofertę (biznes, markę, pomysł) w bardzo krótkim czasie – ok. 30 sekund, czyli tyle, ile przeciętna winda jedzie od parteru na najwyższe piętro.
Poniżej znajdziesz narzędzia, które pomogą ci rozwinąć, ułatwią ci pracę i zwiększą twoją efektywność. Podzieliłem je na kilka kategorii, co pozwoli ci bez większego problemu znaleźć to, którego poszukujesz.
Dzięki kreowaniu przez firmy wolnej i niezagospodarowanej jeszcze przestrzeni rynkowej konkurencja przestaje być istotna. Przedsiębiorstwo może wówczas wykorzystać w pełni swoją innowacyjność do kształtowania pozycji. Tym właśnie jest strategia błękitnego oceanu.
Założenie firmy to jedno, ale rozpisanie planu, odpowiedni pomysł, zmotywowanie się do działania to już zupełnie inna historia. Nawet jeśli masz inwestora, musisz mieć dobry produkt. Bez tych rzeczy jesteś na najlepszej drodze do niepowodzenia swojego przedsięwzięcia. Jakiś czas temu prowadziłem szkolenie z młodymi przedsiębiorcami. W czasie treningu moje serce rozpadło się na milion małych […]
Pracowałem w start-upie, współpracowałem z funduszem inwestycyjnym i nadal współpracuje ze start-upami, młodymi przedsiębiorcami oraz inwestuję w projekty. Prawdę mówiąc, jedynie kilka z nich wyróżnia się na rynku. Przepaść między nimi a pozostałymi firmami jest wyraźnie widoczna, głównie z powodu wad produktowych, braku wizji, zmierzania w złym kierunku, niedopasowania do rynku bądź nieumiejętnośco stworzenia potrzeby […]
Bardzo żałuję, że w szkołach czy na studiach nie uczy się rzeczy, które mogą przydać się młodemu przedsiębiorcy w rozwoju jego biznesu. Być może przez to aż 4/5 młodych firm upada w ciągu pierwszego roku działalności. Ostatnie kilka lat spędziłem na samodokształcaniu się. Własna firma to nie sprint, lecz maraton i okazuje się, że wiedza […]