Grzegorz MiecznikowskiGrzegorz MiecznikowskiGrzegorz MiecznikowskiGrzegorz Miecznikowski
0

7 rzeczy, które musicie usunąć ze swojego profilu na LinkedIn

Szacowany czas na przeczytanie: 6 minut

Niektóre rzeczy, które możesz mieć na profilu LinkedIn wcale nie pomagają Ci tworzyć marki osobistej. Usuń je natychmiast!

LinkedIn to jedna z najszybciej rozwijających się sieci profesjonalistów. I jest to miejsce dla Ciebie obowiązkowe jeśli chcesz promować swoją firmę, poszukujesz pracy, pracowników albo po prostu chciałabyś zwiększyć sprzedaż swoich usług lub produktów.

Posiadanie profilu na LinkedIn już nie wystarcza, zwłaszcza jeśli nikt do nie odwiedza. Albo jeszcze gorzej – odwiedza, ale jest niezaktualizowany, nieestetyczny i chaotyczny. Dobry, estetyczny, profesjonały profil na LinkedIn odgrywa kluczową rolę w budowaniu twojej marki osobistej i jest niezbędny, jeśli masz plan poprzez LinkedIn budować markę osobistą albo generować leady.

Jakie rzeczy utrudniają budowę marki osobistej na LinkedIn i powinny natychmiast zniknąć z Twojego profilu?

Nieznormalizowane opisy stanowisk

W profilu masz wpisane „Arsenista PR”, „Haker Sprzedaży”, „Apostoł Marketingu” lub coś jeszcze bardziej kreatywnego? Użytkownicy LinkedIn będą wyszukiwać profile po stanowiskach. Z kolei będą wyświetlać te, które coś im rzeczywiście mówią i stanowią dla nich jakąkolwiek wartość Jeśli szukasz inspirację, sprawdź rubrykę „użytkownicy wyświetlili również” na swoim profilu. Zobaczysz dzięki temu jakie profile są wyszukiwane przez Twoją grupę docelową i co ją interesuje.

Musisz pomyśleć również o LinkedIn SEO i słowach kluczowych, które rekruterzy lub potencjalni klienci mogą wpisywać w konsole Advanced Search. Będą szukać konkretnych fraz, np. „specjalista social media” czy „social media manager” czy „apostoł_a audio” albo „podpalacz_ka mediów”?

Doświadczenie zawodowe niezwiązane z aspiracjami

Jeśli zaczynaliście karierę w handlu, ale teraz jesteście specjalistami w branży badań farmaceutycznych, powinniście skupić się właśnie na tym. Ważne jest pokazywanie rozwoju zawodowego, ale możecie to też pogrupować w kategorie jak „Staże”.

Doświadczenie zawodowe sprzed wielu lat

Opisy stanowisk, które zajmowałeś bądź zajmujesz nadal, także mają wpływ na wyszukiwania Cię na LinkedIn oraz w… Google. Co robi klient, kiedy chce się dowiedzieć o Tobie więcej? Wpisuje Twoje imię i nazwisko w Google. LinkedIn dość wysoko zawsze pozycjonuje Twój profil, czasem nawet przed personalną lub firmową stroną www. W Google widoczne będzie Twoje obecne stanowisko, możesz więc sprawić, żeby było na tyle atrakcyjne, aby chciało się w nie kliknąć.

Na temat marki osobistej mówi się często, ale jeszcze częściej zapomina się że jej siłę odzwierciedlają wyniki wyszukiwań. Nie musisz cofać się o 30 lat i wypisywać wszystkiego. Zasadniczo – jeśli nie szukasz pracy – mało kogo to zainteresuje. Opisz obecne miejsca pracy (lub projekty, ale maksymalnie 2-3). Jeśli pracujesz w jednej firmie, chcesz sprzedawać, starczy tylko ona. Używaj słów kluczy i pisz wprost co robisz i w czym pomagasz.

Zbyt wiele multimediów

Więcej nie znaczy lepiej, zwłaszcza w sekcji doświadczenia zawodowego. Pod nim, dodawajcie maksimum dwa multimedia. Wtedy każdy boks będzie miał tytuł. Lepiej możecie przekierować osoby z profilu do materiałów, które chcecie aby ktoś zobaczył. Inną sprawą jest sekcja „Polecane”. Tam możecie sobie poszaleć i kierować np. do większej ilości tekstów na blogu swoim lub firmowym, filmów czy postów publikowanych na LinkedIn. Pamiętajcie jednak, że im więcej, tym trudniej będzie odwiedzającemu kliknąć w link, a co za tym idzie, nie przekierujecie go na stronę docelową.

Opis w 3 osobie

Anna Kuć, urodzona w Warszawie, anno domini, ekspertka w dziedzinie… STOP! Czasy, kiedy tak pisano już dawno minęły. Taka forma tworzy dystans, jest nieprzejrzysta, chłodna. Pisząc w pierwszej osobie jesteśmy bardziej transparentni, przyjaźni, nawiązujemy w ten sposób rozmowę i skracamy dystans, pozwalamy się polubić.

Rozumiem, że czasem za CEO wielkich korporacji profile tworzą działy marketingu i wtedy jest to zrozumiałe. Jednak jeśli zależy Ci na networkingu, na tym żeby można było z Tobą się w jakikolwiek sposób połączyć, nie stosuj tego typu dystansujących opisów.

Nieaktualne umiejętności

Osoby z minimum 5 umiejętnościami uzyskują nawet do 17 razy więcej wyświetleń profilu. Im więcej potwierdzeń umiejętności, tym częściej będziesz wyświetlać się w wynikach wyszukiwania na te właśnie „hasła”. Do swojego profilu możesz dodać aż 30 umiejętności. Każda poprawia widoczność Twojego profilu. LinkedIn raz do roku publikuje listę najbardziej pożądanych umiejętności. Możesz z niej skorzystać, uzupełniając tę sekcję oraz headline, podsumowanie zawodowe czy określając słowa kluczowe.

Ale Personal Branding polega na byciu znanym z czegoś, a nie ze wszystkiego. Sekcja umiejętności jest często na LinkedIn bardzo chaotyczna. Wybierz najczęściej potwierdzane umiejętności i uporządkuj tę sekcję. No i znajomość MS Office, nie jest umiejętnością, którą należy się chwalić. To w dzisiejszych czasach standard.

Nieaktualne zdjęcie profilowe lub zdjęcie słabej jakości

Profile ze zdjęciem generują do 21 razy więcej odsłon niż te bez niego. Czy na swoim profilu zamieściłeś aktualne zdjęcie profilowe? Twoje zdjęcie powinno być bardziej zawodowe niż plażowe. Nie musisz być ubrany na nim w garnitur, nie musi być bardzo nudne. Ważne, żebyś patrzył na nim wprost i wyglądał na tyle godnego zaufania, żeby warto było z tobą rozmawiać o biznesie. Jeśli nie jesteś pewien czy zdjęcie profilowe nadaje się na LinkedIn, możesz użyć narzędzia PhotoFeeler.com. Społeczność oceni Twoje zdjęcie biznesowe w trzech kategoriach, a ty będziesz mieć pewność czy je zamieszczać czy nie.

Żeby zwrócić na siebie uwagę w wyszukiwarce LinkedIn, możesz pomyśleć o dodaniu kolorowej obwoluty do zdjęcia, wycięcie go w trójkąt lub kwadrat. Zrobisz to za pomocą darmowego narzędzia Canva.com, a zdjęcie wyróżni się i zwróci na Ciebie uwagę na liście wyników.

 

Eksperci którzy inwestują czas i wysiłek w stworzenie swojej unikalnej obecności w tej sieci społecznościowej zobaczą naprawdę spory zwrot z inwestycji, zwłaszcza jeśli mówimy o konwersji sprzedażowej, nowych kontaktach i okazjach biznesowych.

Leave A Reply

Brak produktów w koszyku.